niedziela, 15 maja 2016

W brew pozorom ,ten gatunek,występujący w wielu odmianach jest dość trudny w uprawie.Ma swoje wymagania które należy spełniać bo inaczej ponosi się fiasko w uprawie.Np.PEONIE ,nie znoszą bliskości drzew,żadnych drzew,ani owocowych,ani iglastych,z resztą z wzajemnością.Tak się nie kochają,że aż lecą iskry ,ze złości.No - wtedy raczej na kwitnienie nie liczyłabym.Ich wymagania,to też duże zapotrzebowanie na składniki pokarmowe i nie tyko w formie nawozu mineralnego sypniętego od czasu do czasu.O - nie.One potrzebują coś bardziej ekskluzywnego,coś smaczniejszego.One potrzebują obornika,corocznie wiosną,ale,uwaga,TO WAŻNE,dopiero wtedy potrzebują obornika jak już rozpoczną wegetację,co poznajemy po wyrosłych pędach.Nie wcześniej,ą już zupełnie i na pewno nie jesienią,bo.............bo wówczas może opanować roślinę szara pleśń co okaże się dopiero w czasie zamiaru kwitnienia.Powtarzam zamiaru,bo najczęściej do kwitnienia  nie dochodzi,bo pąki kwiatowe są opanowane przez chorobę tj,pokryte szarym pylącym nalotem a pęd jakby złamany tyz przy pąku.To ta sama choroba która dokucza też truskawkom i preparat do walki z nią ten sam np. może być to SUMILEKS.Rozpuszczony w konewce dwu lub trzykrotnie winien być użyty do podlania roślin.Pierwsze podlewanie,należy koniecznie wykonać jeszcze przed rozpoczęciem wegetacji.Oczywiście piszę  o roślinach,które wcześniej,w poprzednich sezonach,opanowane były przez tę chorobę.Gdy nie miała ona miejsca ,to widocznie postępowanie  z roślinami było prawidłowe.A prawidłowe to uprawa w miejscach nie zacienionych,to NIE OKRYWANIE niczym roślin na zimę,a już zupełnie nie ściętymi jej pędami,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,o! to jest bardzo poważny błąd.Prawidłowe postępowanie,to też przesadzanie PEONI co 6,7 lat w inne miejsce i wtedy należy wykopać tak duży dół by zmieściło się w nim wiadro kompostu zmieszanego ze sproszkowanym obornikiem,a może,wiadro dobrej ziemi ogrodniczej z obornikiem i by zmiesciła się też roślina wydobyta z dużym zapasem ziemi wokół .Obornika nie należy żałować,bo jak zaznaczyłam we wstępie PEONIE są żarłoczne.Oczywiście,nie robimy tego teraz,lecz pod koniec sierpnia.To jest bowiem czas sadzenia i przesadzania ich.a potem? apotem jeden krzak w czasie kwitnienia wygląda tak jakby rosły w tym miejscu trzy i trzy kwitły.Gwarantuję ,że tak będzie.Czasem zastanawiam się czy wszystko zawarłam w informacji i tak np. teraz myślę,że nie napisałam o podlewaniu szczególnie ważnym w czasie sadzenia i przesadzania  ,że trzeba wówczas najpierw wlać sporo wody do przygotowanego dołka,potem posadzić karpy ,tj część korzeniową i potem nasypać ziemię i jeszcze obficie podlać.Nie wiem czy winnam to pisać?Mam nadzieję,że jest to sprawa powszechnie znana.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz