Deformacja liści,która została nazwana bąblami i której towarzyszy przebarwienie najczęściej zmiana koloru na karminowy spowodowane jest żerowaniem np. mszycy czyściecowo -porzeczkowej.Niejednokrotnie w takim "bąblu jest ich kilkaset osobników.Wkłuwając się w blaszkę liściową zmieniają jego barwę.Natomiast splątane ,skędzierzawione liście porzeczek na końcach pędów to "sprawka" mszycy porzeczkowej.I jak to w przyrodzie bywa mszyce i jedne i drugie potrafią podzielić się zdobytym łupem.Te żerują po środku,a tamte na końcach.Takie zmiany zaobserwować też można ,właśnie teraz na krzewach agrestu czereśni i wiśni.Walka z mszycami na krzewach jagodowych w lipcu jest prosta bo zostały zebrane owoce ,zatem można sobie pozwolić na oprysk Pirimorem i to w takiej zupełnie nieskomplikowanej formie.Rozpylając z metalowego pojemniczka przeznaczonego w prawdzie do wali z mszycami na roślinach ozdobnych,ale mszyce nie znają się na tym co użytkowe,a co ozdobne.Zatem i te na krzewach jagodowych także zginą.Proszę tylko pamiętać o tym,że rozpyla się z takiego dozownika zawsze w pewnej odległości ,bowiem "wyzwolony" preparat ma niską temperaturę i można zaszkodzić opryskiwanej roślinie.
A ,co ja miałam na myśli pisząc,że na krzewach jagodowych można teraz bezpiecznie stosować ochronę chemiczną?........................
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz