Działka ,bez roślin ozdobnych ,cebulowych jest smutna i niepełna,szczególnie wiosną.Szczególnie wiosną bowiem większość cebulowych kwitnie.To znaczy jak wygląda ?dopytywał mnie ktoś mający działkę ,że tak to nazwę :"krzaczastą".Bardzo dużo na niej było różnych krzewów ozdobnych.To nie była brzydka działka ,ale dla mnie w wyglądzie nużąca.Nie mając "pod ręką" innego porównania i biorąc pod uwagę jego pochodzenie -odparłam............"jak Cyganka w spodniach".Proszę jednak w tym miejscu nie doszukiwać się żadnych złośliwości z mojej strony.Wiedziałam tylko,że to porównanie zrozumie.
Bardzo,bardzo łatwe w uprawie ,a jakże zdobiące są, też cebulowe - SZAFIRKI, ale zanim napiszę o nich" hymn pochwalny",to wyjaśnię taką kwestię.
Otóż - cebulowe ,jak wszystkie rośliny, mogą podlegać różnym chorobom i szkodnikom,choć akurat nie wszystkich cebulowych to dotyczy.Szafirków ,akurat nie bardzo.Z jednym zastrzeżeniem,a to zastrzeżenie jest adekwatne dla wszystkich cebul.Jest jeden,najpoważniejszy ,najistotniejszy ich wróg : to NORNICE.Ale są działki na których nie ma ich.Bez względu na to ,czy są ,czy nie polecam [bo jest to bardzo wygodne ] sadzenie cebul ozdobnych w koszyczkach plastikowych,ażurowych.Zarówno przy sadzeniu jak i wykopywaniu sposób ten jest praktyczny,bowiem wykopujemy odpowiedniej szerokości i głębokości dołek.W koszyczku układamy cebule i umieszczamy w dołku.W dołku w którym ziemia wymieszana jest ze sproszkowanym obornikiem.Ale będą miały co jeść te cebule,będą.Przysypujemy całość ziemią i dla pewności zaznaczamy w którym miejscu posadziliśmy.Przez ażurowe dno korzenie cebul zapuszczą się głębiej ,poza koszyczek i o to chodzi,ale korzenie nie interesują ,szkodniki cebul.Ich interesują same cebule,do których nijak dostać się nie mogą ,bo przeszkadza im w tym koszyczek.A z wierzchu? zapytacie być może ? To nie wchodzi w rachubę ,bowiem "atak ma miejsce,zawsze i tylko od spodu"A przy wykopywaniu - wyobraźcie sobie jaka jest to wygoda.Podważa się szpadlem i koszyk "wychodzi" na zewnątrz ,z ziemi.Szczególnie to ułatwienie przyda się hodowcom tulipanów i nie tylko,ale tulipany nie powinny rosnąć dłużej jak dwa sezony w jednym miejscu.do tego jeszcze dodam,że tak rosnące w grupach cebulowe o wiele ładniej się prezentują i nie ma obawy,że drobne cebulki przybyszowe od cebuli macierzystej odpadną, i staną się chwastem na zagonie.Jeżeli jeszcze zdarzy się,że niezorientowani w temacie zapytają Was................."Jak ty to robisz,że tak blisko przy sobie kwitną ci np.tulipany "? ...........to samo to już warte jest sadzenia w koszyczkach.W zakończeniu informuję,że rozmiary ich są bardzo różne.Taki - na tylko 3 cebule i takie na 30.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz