środa, 3 sierpnia 2016

TRAWNIK.Trawnik  winien jeszcze być zielony,bez przebarwień i wyrównany we wzroście.Czasem jednak tak  jest a to za przyczyną , niejednokrotnie mieszanek nasion traw.Przeważnie są to mieszanki traw szlachetnych,takich jak kostrzewa czerwona i zielona i wiechlina łąkowa.Konkurując ze sobą powodują "wypychanie kęp" co powoduje  brzydki wygląd dość silnie.Ale muszę tu stwierdzić,że częste koszenie zapobiega temu.Jeżeli już, jednak zdarzyło się  ,to są dwa wyjścia.Albo wyciąć te kępy,czego jednak bardzo nie polecam,,szczególnie jak ich jest sporo,albo wdeptywać je w ziemię od czasu do czasu dość silnie.I  do tej pracy przyda się osoba,ze sporą nadwagą. Sprawdziłam ,jest to skuteczne.Jeżeli natomiast trawnik pod drzewami owocowymi pożółkł ,co o tej porze jest  rzeczą naturalną bo przecież trwa walka o składniki pokarmowe i o wodę między korzeniami traw a korzeniami drzewa.wyjaśniałam to niedawno to w  takiej sytuacji należy zasilić te miejsca nawozem ,ale tylko w formie płynnej,rozpuszczając ,jeżeli  nawóz jest sypki w konewce wody.Przestrzegam jednak przed nawożeniem trawnika w sytuacji gdy nie ma takiej potrzeby.A kiedy nie ma takiej potrzeby? Nie ma wtedy ,gdy trawa jest gęsta,zielona i bez pożółkłych plam.Bowiem takie nawożenie zemści się na nas dodatkowym koszeniem.A przecież wiadomo,że im bliżej jesieni  tym kosi się rzadziej bo wzrost trawy już  nie taki jak w maju.We wrześniu np . nie  więcej jak dwa razy.Ale po dodatkowym zasileniu będzie częstsza potrzeba koszenia i przed tym ostrzegam.Jeżeli zauważymy,że w trawniku są otwory  prowadzące w głąb ,w ziemię to.................

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz