sobota, 11 kwietnia 2015

Coś wypróbowałam i pragnę tym doświadczeniem podzielić się z Państwem.W wielu sklepach i w moi warzywniaku też pojawiły się hiszpańskie truskawki.Są piękne i o dziwo ,nawet smaczne,ale,ale,tylko część wybarwiona, czyli czerwona.A dziwną cechą tej odmiany jest to,że przy ogonku są zielone,twarde i niedojrzałe.I tak się zachowałam: po umyciu i odrzuceniu ,tej części niedojrzałej ,pokroiłam je na małe kawałki i polałam niewielką ilością mleka skondensowanego słodkiego,ale równie dobrze ,może być to śmietana z cukrem,ale to szablon,a mleko nie.Taka sałatka ,będzie chętnie jedzona przez dzieci.Dla dorosłych proponuje,polać pokrojone truskawki jakimś słodkim likierem.Ja pod ręką miałam "Adwokata klasik" Oj ,pyszne to pyszne,a zjedzone po kolacji szybciej sprowadza na" skołataną" całodziennym działaniem głowę  sen.I na koniec tego tematu .U mnie truskawki są w cenie,7,lub 8 zł.

a teraz...........

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz