wtorek, 7 kwietnia 2015

Rozmnażanie tej rośliny bulwiastej jest bardzo łatwe,gdyż mateczna tworzy liczne bulwy potomne..Można je potraktować jak nasiona i w kwietniu............. a więc teraz wysiać w rowki .Już w roku następnym zakwitną.Acidentera  dwubarwna,bo o niej właśnie piszę wywodzi się z Afryki i z pewnością jest Państwu dobrze znana bo spokrewniona z mieczykami i do nich bardzo podobna.Pod te rośliny zagon należy przygotować jesienią ,przekopać i ewentualnie połączyć z wapnowaniem bo ona lubi gleby nie zakwaszone.Odczyn gleby winien być zbliżony do  obojętnego.Sadzenie,dużych,zdolnych do kwitnienia bulw,wykonać można już w połowie kwietnia.Pielęgnacja polega na podlewaniu i odchwaszczaniu,a dokarmienie nawozem dopiero,pod koniec maja.I jeszcze potrzebne będą dwie dawki nawozu wieloskładnikowego w odstępach 3 tygodni.Pod koniec września ,lub na początku października wykopuje się bulwy,ostrożnie ,by nie pogubić  małych cebulek przybyszowych.W czasie zimy przechowuje się je w nieco cieplejszych  [np blokowych ] piwnicach.Winny mieć temp około 15 st .W niższej łatwo gniją.I aby do kwietnia ,bo to jest stosowna pora na ich sadzenie. A ja jeszcze mam na koniec propozycję posadzenia Acidentery w grupie co najmniej kilkunastu  bulw, wyznaczając im koło,kwadrat,trójkąt, serduszko  itp.Po brzegach można posiać ,lub posadzić jakieś niskie rośliny kwitnące np aksamitkę,bardzo łatwą w uprawie.Mogłabym jeszcze zaproponować by to miejsce wyznaczyć na trawniku,zdejmując część darniny,ale proszę poczekać z  ewentualną decyzją,bo jeszcze będą ładniejsze,bulwiaste i cebulowe.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz