piątek, 22 stycznia 2016

A teraz jeszcze zagadka.Odpowiedź będzie jutro.
Pewien bardzo bogaty człowiek stwierdził,że poza psem,może go w nocy pilnować też stróż.Zatrudnił takiego i oprowadził po posesji i zapoznał z obowiązkami.Dnie biegły i wszystko było bez zastrzeżeń,aż któregoś ranka stróż dogania go przy furtce i prosi,by nie jechał tym pociągiem o 7,15 tyko następnym bo śniło mu się ,że ten właśnie ulegnie wypadkowi i będzie wielu zabitych i rannych.Pan uśmiał się początkowo  ,ale pomyślał co mi tam - poczekam.I stało się jak przepowiadał stróż.Bardzo wdzięczny mu był Pan za uratowanie  być może życia ,ale jednak go zwolnił z pracy,Dla czego?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz