sobota, 18 czerwca 2016

Potrzeba matką wynalazku.
Po obiedzie pozostały 4 ugotowane,ładne,bo białe ,ziemniaki.A białe, bo gotowane z cebulą,a cebula nadaje lepszy smak ziemniakom i powoduje,że nie czernieją..No - chyba,że są bardzo,ale to bardzo przenawożone.
Z a t e m : te 4 ziemniaki pokroiłam w średnią kostkę i 1 cebulę także i otworzyłam słoiczek  średniej wielkości oliwek i odlałam z nich wodę i dodałam do tej sałatki i jeszcze 2 ogórki małosolne  ,także pokroiłam w kostkę i kilka łyżek majonezu i drobno posiekaną natkę pietruszki  i 1 łyżeczkę cukru i wszystko wymieszałam,przybierając na salaterce  kilkoma niedużymi przekrojonymi rzodkiewkami.I ta sałatka  okazała się także pyszna.I dziś robię ponownie obie.Ale tym razem , dodam jeszcze do tej  drugiej rozdrobnionego czosnku kilka ząbków.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz